-
Dzień 1 i 2 – Poprad i Debreczyn
Słowo się rzekło, kobyłka u płotu, a konkretnie Triumph Tiger 1050 Sport zapakowany po zęby we wszystkie niezbędne narzędzia i „nawszelkiwypadek” tak, że w częściach wieziemy niemal drugi motorek, postanowiliśmy, że jedziemy. COVID jak to COVID nie dość, że pojawił się…